Najprościej opisać Dolinę Omo jako swego rodzaju żywe muzeum. Mieszkają tu cztery z najważniejszych afrykańskich grup lingwistycznych. Plemion jest ponad dwadzieścia, niektóre liczą dziesiątki tysięcy ludzi, inne niespełna 500, kultura każdego jest autentyczna i unikalna. Do wielu z nich można dotrzeć tylko samochodami terenowymi, czasem, gdy spadnie deszcz i to się nie udaje. W dolinie rzeki Omo wszystko jest autentyczne: przyroda, ludzie i ich stroje, a także wioski w których mieszkają. Takich miejsc już na świecie nie ma. Przygody bohaterów "W pustyni i w puszczy" można tu kręcić nie wydając złotówki na charakteryzację statystów i budowę dekoracji.