Jest pewne, że ludzie zamieszkiwali tereny dzisiejszej Etiopii od zarania historii. Świadectwem tego są choćby rysunki odkryte na ścianach jaskiń. W czasach nam bliższych na tym terenie wykształciła się ogromna różnorodność etniczna i językowa. Jedne plemiona zamieszkały nad brzegami rzeki Omo, inne nad Mago. Są takie które prowadzą pasterski tryb życia, inne trudnią się rolnictwem. Bardzo trudno jest je jednoznacznie scharakteryzować. To trzeba po prostu zobaczyć.
Najprościej opisać Dolinę Omo jako swego rodzaju żywe muzeum. Mieszkają tu cztery z najważniejszych afrykańskich grup lingwistycznych. Plemion jest ponad dwadzieścia, niektóre liczą dziesiątki tysięcy ludzi, inne niespełna 500, kultura każdego jest autentyczna i unikalna. Do wielu z nich można dotrzeć tylko samochodami terenowymi, czasem, gdy spadnie deszcz i to się nie udaje.
W dolinie rzeki Omo wszystko jest autentyczne: przyroda, ludzie i ich stroje, a także wioski w których mieszkają. Takich miejsc już na świecie nie ma. Przygody bohaterów „W pustyni i w puszczy” można tu kręcić nie wydając złotówki na charakteryzację statystów i budowę dekoracji.
Wycieczka do Etiopii to również wizyty w wioskach w których mieszkają etiopskie plemiona. Niewątpliwie najbardziej charakterystyczne jest plemię Mursi, szczególnie kobiety Mursi, noszące w dolnej wardze gliniane talerzyki.
Plemię Dassench osiedliło się przy granicy z Kenią, nad jeziorem Turkana. W programie naszych wypraw do Etiopii są spotkania ze wszystkimi najciekawszymi plemionami zamieszkującymi Dolinę Omo.